Prezydent USA Joe Biden zabrał głos w sprawie aktualnego kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Amerykański prezydent nie ukrywał, że sytuacja wygląda poważnie.
— Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest powodem wielkiego zaniepokojenia — powiedział Joe Biden. Amerykański prezydent podkreślił, że Waszyngton podzielił się swoimi wątpliwościami zarówno z Rosją, jak i Białorusią.
— To wielce niepokojące. Zakomunikowaliśmy nasze obawy Rosji i zakomunikowaliśmy nasze obawy Białorusi — dodał prezydent USA w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, kiedy zmierzał do śmigłowca Marine One.
Słowa te to pierwszy jak dotąd publiczny komentarz prezydenta Bidena na ten temat. W środę prezydent USA prowadził rozmowy z szefową KE Ursulą von der Leyen i poruszał kwestie aktualnego kryzysu na granicy.
Działania białoruskich władz skrytykował również szef dyplomacji USA Antony Blinken, który obwieścił, że Stany Zjednoczone rozważają użycie „różnych narzędzi” jeżeli chodzi o Mińsk. Szefowa KE po przeprowadzeniu rozmów z Bidenem przekazała, że USA wdrożą nowe sankcje przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki już w grudniu.
Szef komisji ds. zagranicznych Senatu, Bob Menendez w mocnych słowach skrytykował białoruski atak, określając go „groteskowym atakiem hybrydowym”
„To bardzo niepokojące, a my przekazaliśmy nasze obawy Rosji i przekazaliśmy nasze obawy Białorusi” – powiedział mi Joe Biden @POTUS przed odlotem do rezydencji w Camp David. Dziś @SecBlinken mówił, że USA rozważają „użycie różnych narzędzi” wobec białoruskiego reżimu. @RMF24pl pic.twitter.com/JXN917uUR0
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) November 12, 2021
Źródło: Twitter.com, NCzas.com