Robert Biedroń nie ukrywa, że jest zwolennikiem przyjmowania imigrantów, którzy od kilkunastu dni koczują nieopodal granicy polsko-białoruskiej na wysokości miejscowości Usnarz Górny.
Jak relacjonuje Straż Graniczna grupa ta liczy obecnie 24 osoby. Wojsko tymczasem rozpoczęło budowę 2,5 m płotu wzdłuż granicy z Białorusią, by uniemożliwić im, przedostanie się na terytorium RP.
Temat przyjmowania imigrantów wywołuje w mediach mnóstwo emocji. Przedstawiciele opozycji sprzeciwiając się narracji rządu próbują doprowadzić do wpuszczenia tych osób do kraju. Rządzący odpowiadają jednak, że Polska musi przede wszystkim bronić własnej suwerenności i nie może ulegać Łukaszence.
Europoseł Biedroń opowiedział się za przyjęciem grupy cudzoziemców, których nazwał „uchodźcami”. Nie krył przy tym swojego zawodu postawą obozu rządzącego.
— Jest bardzo prosty sposób na rozwiązanie sytuacji na granicy, to stosowanie prawa. Polska musi udzielić pomocy też z racji humanitarnej uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej — mówił polityk, który gościł w Polsat News.
Lewicowy polityk dodał, że gdy imigranci zaapelują do Straży Granicznej, że chcą ubiegać się o azyl, to powinni zostać przepuszczeni. Powołał się przy tym na konwencję genewską.
— Polski rząd powinien działać dwutorowo, wpuścić tę grupę biedaków i zabezpieczyć nas przed ewentualną falą — mówił.
Komisja Europejska nie popiera nielegalnej imigracji na terenie państw członkowskich UE, a także podżegania do niej ze strony państw trzecich.
— Ten obszar między granicami Polski i Białorusi to nie jest kwestia migracji, tylko część agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę, w celu destabilizacji UE — stwierdziła Ylva Johansson, komisarz UE. do spraw wewnętrznych.
KE za to pozytywnie ustosunkowała się do kwestii budowy płotu na granicy z Białorusią.
W środę Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przychylił się do wniosku o zastosowanie środków tymczasowych w sprawie ludzi znajdujących się nieopodal Usnarza Górnego. Nie nakazał jednak polskiemu rządowi otwierania dla nich granic.
Swój komentarz w tej sprawie zostawił wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, który podkreślił, że kwestia przekraczania granicy leży w kompetencji państw członkowskich.
Tymczasem NATO jest gotowe wspierać każdego sojusznika i „utrzymywać bezpieczeństwo w regionie”.
— Wykorzystywanie migrantów przez reżim Łukaszenki jako taktyki hybrydowej jest niedopuszczalne — napisano w oświadczeniu.
źródło: DoRzeczy.pl
Każdy uchodźca to z mieszkaniem około 5000 zł i rząd o tym wie opozycja tesz wie ale będzie szukać każdej okazji dla marnowania kasy.