Donald Tusk niedawno powiedział, że pod koniec swoich rządów Ewa Kopacz miała stworzony „projekt podobny do 500 plus”. Przez sześć lat nikt z opozycji nie wspominał o tym rozwiązaniu, więc te słowa budzą spore kontrowersje. Co na to sama Ewa Kopacz?
Po powrocie do Polski były premier rozpoczął objazd po Polsce. Podczas spotkania w Szczecinie polityk zaskoczył słuchaczy, bo stwierdził, że „Ewa Kopacz miała przygotowany projekt, dość podobny do 500 plus, z podobnymi skutkami”. Dodał jednak, że „w ostatnim roku zmagała się z porządkowaniem sytuacji po światowym kryzysie finansowym”.
Tusk stwierdził, że Polska dobrze poradziła sobie w sytuacji kryzysu i już niedługo można było rozpocząć „duże programy socjalne”. Kolejne słowa Tuska były jeszcze bardziej zaskakujące, ponieważ PO także „by go w tym czasie wprowadziło”. Wielu polityków opozycji potwierdziło, że w budżecie nie ma odpowiedniej ilości pieniędzy na tego typu inicjatywy.
Ewa Kopacz, która była gościem w „Kropce nad i” na antenie TVN zaznaczyła, że program nigdy nie miał nosić nazwy 500 plus.
— Pewnie Donald Tusk chciał powiedzieć, że były podobne projekty dotyczące wsparcia, nie tylko dzieci, ale też całych rodzin — powiedziała Ewa Kopacz.
Ponadto uderzyła w polityków PiS nie szczędząc mocnych epitetów.
— Przedstawiciele PiS-u po prostu kłamią. Twierdzą, że było im strasznie ciężko na początku, a mimo to dali 500 plus, bo zostawiliśmy sytuację finansową Polski i finanse publiczne w zrujnowanej formie z procedurą nadmiernego deficytu — mówiła była premier.
źródło: wmeritum.pl, wprost.pl
Jak można było wymyślać takie idiotyzmy, kiedy wprowadziło się tymczasową podwyżkę VAT dla ratowania budżetu bez takich programów?