Od kilku dni Krystyna Pawłowicz znajduje się w centrum uwagi internautów. Wszystko z powodu zdjęcia młodej i atrakcyjnej dziewczyny, rzekomo byłej parlamentarzystki PiS.
Krystyna Pawłowicz postanowiła rozwiać wątpliwości wszystkich zainteresowanych i wyjaśniła, jak to było w rzeczywistości.
Na fotografii widać młodą dziewczynę palącą papierosa podczas festiwalu w Jarocinie. Bardzo wiele osób dostrzegło podobieństwo łączące ją z polityk PiS, wybraną niedawno na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Internauci są zachwyceni „nową” Krystyną Pawłowicz i nie szczędzą licznych komentarzy podziwu.
— Wszyscy atakujecie Panią Profesor Pawłowicz, że taka sztywna konserwatywna baba, że pewnie całe życie smutne i inne kłamstwa tego typu. Dlatego wrzucam wam zdjęcie Pani Krystyny z czasów polowych imprez studenckich wydziału prawa UW w czasach PRL — napisał jeden z użytkowników Twittera o nicku @Antileftist.
Pawłowicz ucięła jednak wszelkie spekulacje i zamieściła stosowne wyjaśnienie na swoim profilu.
— Po lewej stronie — ja w wieku 48 lat. Po prawej stronie jakaś dziewczyna, pewnie ok. 20 lat, której zdjęcie rozsyła się na TT jako rzekomo moje. To tyle w sprawie tego fejku — napisała na Twitterze.
Po lewej stronie – ja w wieku 48 lat.
Po prawej stronie, jakaś dziewczyna, pewnie ok. 20 lat, której zdjęcie rozsyła się na TT jako rzekomo moje.
To tyle w sprawie tego fejku. pic.twitter.com/GupdCtRFJU— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 26 listopada 2019
źródło: dorzeczy.pl