Oprócz pandemii koronawirusa Europa zmaga się z szeregiem innych problemów. Jednym z nich jest z pewnością liczba muzułmanów, która w Niemczech urosła nawet do 5,3-5,6 miliona osób. Odpowiada to 6,4-6,7 proc. całej ludności.
Czy Niemcy mają się czego obawiać? Wiele wskazuje na to, że tak. Nasi sąsiedzi od kilku już lat zdominowani są przez politykę multi-kulti, która wywarła ogromny wpływ na życie codzienne ludzi.
Porównując szacunkowe dane z 2015 roku liczba muzułmanów w Niemczech zwiększyła się nawet o 900 tysięcy. To zatrważające dane. Warto zaznaczyć, że jest to trend rosnący, ponieważ statystyczna muzułmanka rodzi dużo więcej dzieci niż Europejka.
Zobacz również: Joe Biden ostrzegł Putina: Działania Rosji będą miały swoje konsekwencje
— W związku z imigracją z krajów muzułmańskich na Bliskim i Środkowym Wschodzie, grupa muzułmańska stała się w ostatnich latach bardziej zróżnicowana — powiedział szef BAMF Hans-Eckhard Sommer.
— Analizy pokazują również, że wpływ religii na integrację jest często przeceniany — dodał zauważając, że aspekty takie jak długość pobytu, przyczyny migracji czy sytuacja społeczna wpływały na proces integracji w dużo większym stopniu niż przynależność religijna.
Jak wynika z badania Fundacji Bertelsmanna nawet połowa Niemców czuje się zagrożona islamem. Nawet połowa mieszkańców Niemiec jest zdania, że islam to prawdziwe zagrożenie. W zachodnich Niemczech 50 proc. ludności wyznało, że bardzo obawia się islamu, a we wschodniej części kraju 57 proc.
Zobacz również: Kwota wolna 30 tys. zł już nieaktualna. Morawiecki zdradził nowe plany rządu
30 proc. badanych na wschodzie i 16 proc. na zachodzie nie chce, aby muzułmanie byli ich sąsiadami.
Wydaje się więc, że islam nie budzi szczególnie dobrych uczuć. Niemcy postrzegają chrześcijaństwo, hinduizm, buddyzm czy judaizm za wzbogacenie, nie można jednak powiedzieć tego samego o islamie.
Ekspertka Fundacji Bertelsmanna ds. religii Yasemin El-Menouar sugeruje, że wielu mieszkańców Europy postrzega islam nie jako religię, a ideologię polityczną.
źródło: dw.com, niezalezna.pl
