Przewodnicząca koła Polska 2050 Hanna Gill-Piątek wyjawiła, że już wkrótce do ugrupowania mogą dołączyć kolejne osoby. Dodała, że udało się już zrealizować cel w postaci powołania koła poselskiego.
— Nigdy nie mówiliśmy, że będziemy się rozrastać do rozmiaru klubu — zastrzegła Gill-Piątek w TVN24. Na pytanie, czy do Polski 2050 dołączą kolejne osoby, odparła:
— Niewykluczone, że będą kolejne osoby, natomiast na pewno nie jest tak, że bierzemy wszystkich, jak leci. Raczej są to wyselekcjonowane osoby, które pasują do naszego DNA. My już w tym Sejmie zbudowaliśmy to, na czym nam zależało, czyli przyczółek w postaci koła poselskiego. Nigdy nie mówiliśmy, że będziemy się rozrastać do rozmiaru klubu — wyjaśniła polityk.
Przewodnicząca koła Polski 2050 opisała, komu najbardziej zależy na współpracy z Szymonem Hołownią. Oceniła, że „osoby, które wierzą w Polskę 2050 cieszą się, że przyciągamy do siebie osoby pracowite, posłów, którzy naprawdę mają duży dorobek, jeśli chodzi o działalność społeczną, rzeczywiście pomagają, a nie siedzą w ławach sejmowych”.
Na pytanie, z czego poseł Tomasz Zimoch „zasłynął” w obecnej kadencji Sejmu, odpowiedziała, że o to należy zapytać samego zainteresowanego. Posłanka nie szczędziła pochlebnych słów dla nowego kolegi i oceniła, że ten jest bardzo dobrym posłem.
— Poseł Zimoch jest bardzo dobrym posłem, również z Łodzi. On jako pierwszy zaproponował, żebyśmy jako posłowie oddali swoje diety na walkę z COVID-19. Prowadzi swoje akcje społeczne. Wystarczy spojrzeć na jego media społecznościowe, aby zobaczyć, że wraz z wolontariuszami Polski 2050 angażuje się w akcje — stwierdziła Hanna Gill-Piątek.
Zobacz również: Tusk wrzucił film ze spaceru nad morzem. Co się stało z jego włosami? [WIDEO]
źródło: wpolityce.pl