Gdyby wybory w Rzeszowie odbyły się w najbliższą niedzielę, zwycięzcą starcia okazałby się kandydat Koalicji Obywatelskiej, PSL i Lewicy Konrad Fijołek. Grzegorz Braun z Konfederacji zająłby ostatnie miejsce, lecz zebrałby dwucyfrowy wynik poparcia.
W wyborach prezydenckich w Rzeszowie biorą udział wspólny kandydat zjednoczonej opozycji Konrad Fijołek, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł z Solidarnej Polski, wojewoda podkarpacka Ewa Lenart oraz reżyser i poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
Według najnowszego sondażu IBRiS dla Radia ZET, wybory wygrałby Fijołek, na którego wskazało aż 41,9 procent respondentów. Drugie miejsce zajęłaby Ewa Lenart z poparciem 24 procent badanych. Z kolei trzecie miejsce przypadło Marcinowi Warchołowi, który uzyskał 16,6 procent poparcia.
Na Grzegorza Brauna planuje zagłosować 11,2 procent osób biorących udział w sondażu. Tym samym kandydat Konfederacji zajmuje ostatnie, czwarte miejsce. W programie Brauna znajduje się m.in. ogłoszenie Rzeszowa „strefą wolną od lockdownu” oraz utworzenie bazy wojskowej nieopodal miasta.
6,4 procent badanych nie wytypowało jeszcze swojego faworyta.
Według opublikowanego niedawno projektu rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, wybory mają odbyć się już 9 maja.
Przeczytaj również: Gowin przejdzie do opozycji? Najnowszy sondaż zadziwi jednych i uraduje drugich
Źródło: Radio Zet