Krzysztof Jackowski to najpopularniejszy jasnowidz w Polsce, który często dzieli się swoimi przeczuciami na żywo. Mężczyzna publikuje wiele nagrań na platformie YouTube, w których odpowiada na pytania swoich sympatyków.
Jackowski nie ma tym razem dobrych wieści. Ten rok nie będzie dla nas zbyt szczęśliwy. Straszne rzeczy zaczną dziać się już w kwietniu, jednak najgorszy ze wszystkich miesięcy będzie wrzesień.
Jasnowidz stwierdził, że koronawirus nie jest najtrudniejszą kwestią, z jaką przyjdzie mierzyć się Polakom.
— Stan gotowości. Chcę państwu powiedzieć dwie ważne rzeczy. Kiedy była druga fala zarazy w naszym kraju, mówiłem, że trzecia będzie bardzo silna. Mówiłem też to, że ona bardzo się wydłuży i będzie narastała w okresie marca i kwietnia. Tak jest. Ale nie o tym chcę mówić, chcę mówić o czymś bardziej niebezpiecznym, bo globalnym. Pewne wydarzenia zaczynają pokazywać, że mamy do czynienia z czymś, na co musimy bardzo uważać. Uważam, że to jest pierwszy moment, kiedy można stawiać tezę zagrożenia bardzo poważnym konfliktem. Spróbuje powiedzieć o tym, bo ważne to jest, co się dzieje teraz — zaczął Jackowski.
Zobacz również: Kuba Wojewódzki pędził 250 km/h. Jego „wyczynem” zainteresowała się policja
Z jego słów można wywnioskować, że wszystko zmierza ku upadkowi, a zagrożone będą szczególnie wytypowane przez niego regiony Polski.
— Niechybnie idzie to w kierunku konfliktu. Mam wrażenie, że rejon Wrocławia i Wałbrzycha i coś będzie się działo na świecie, a Polska nie będzie wyalienowana z tego, mam wrażenie, że Polska zgodziła się na pewne działania. Zachód Polski (Wałbrzych) i Dolny Śląsk – Wrocław — te rejony najbardziej niebezpiecznie mi się kojarzy. Taka dziwna rzecz mi się kojarzy. To będzie tak pozorni wyglądało, jakby poluzowania miały nastąpić, by nawet dzieci mogły iść do szkół, albo przynajmniej tak by się obiecało dzieciom. Nagle coś się stanie — kontynuował Krzysztof Jackowski i wyjawił, że problemy zaczną się już w tym miesiącu.
Zobacz również: Mariusz Ciarka, rzecznik KGP stawia sprawę jasno: Dość już opluwania policjantów
— Kwiecień jest pierwszym momentem, gdy może coś się stać. Mówimy o bardzo ważnych rzeczach i tak jak są siły, które chcą coś zrobić i te, które nie chcą do tego dopuścić, to nie oznacza, że to się już stanie w kwietniu. Kwiecień jest pierwszym czynnym, aktywnym momentem — straszył jasnowidz i poradził, że to dobry czas, by zacząć robić zapasy.
— Musimy uważać. Ja w jakiś sposób spróbuję się i swoją rodzinę zabezpieczać, bez paniki i bez wariactwa, ale leki, które biorę na serce, będę chciał mieć w zapasie — dodał.
Źródło: plotek.pl