Wicemarszałek Sejmu oraz poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Piotr Zgorzelski odniósł się do niedawnej rozmowy Andrzeja Horbana w Polsat News. Doradca premiera wyznał na antenie, że „zaczynamy poważnie rozmawiać na temat, czy przygotowywać się do zamknięcia Polski”
— Zaczynamy poważnie rozmawiać na temat, czy przygotowywać się do zamknięcia Polski — mówił rządowy ekspert Andrzej Horban w Polsat News. Doradca premiera powiedział również, że w sytuacji całkowitego lockdownu kościoły powinny zostać zamknięte.
Do kontrowersyjnych słów Horbana odniósł się poseł PSL i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
— 7 mln ludzi ma siedzieć w domu tylko dlatego, że rząd nie ma żadnej strategii — ocenił w Polsat News. — Mamy 5 mln osób zaszczepionych i 2 mln ozdrowieńców. 7 mln ludzi posiadających certyfikat bezpieczeństwa zdrowotnego ma siedzieć w domu tylko dlatego, że rząd nie ma żadnej strategii — podkreślał Zgorzelski w telewizji.
— Rozumiem jedno, że rząd po raz kolejny przyznał się do porażki, bo lockdown jest przyznaniem się władzy do porażki, że nie ma żadnej strategii do wyjścia z pandemii, tylko pozamykać ludzi w domach — mówił wicemarszałek Sejmu, zaznaczając że każdy dzień zamknięcia gospodarki kosztuje ponad miliard złotych.
Zgorzelski zaapelował następnie, że do walki z pandemią koronawirusa należy włączyć prywatny system opieki zdrowotnej.
— Mamy niechlubne 5 miejsce w liczbach bezwzględnych jeśli chodzi o umieralność. USA, Brazylia nas wyprzedzają, a my jesteśmy zaraz po nich — mówił. — Niestety mamy taką sytuację, że dochodzą kolejne szczepy, brazylijski, afrykański. Pewnie wnioski są takie, że z tą pandemią trzeba nauczyć się żyć. Sposobem nie jest zamykanie ludzi w domach, a otwieranie gospodarki w reżimie sanitarnym — podkreślił polityk.
źródło: Do Rzeczy