Jak poinformował PAP nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji atmosfera w najbliższych godzinach będzie wyjątkowo napięta: — W weekend na ulicach Warszawy będą liczne patrole, których głównym celem będzie zdecydowana reakcja na wykroczenia dotyczące obostrzeń — przekazał rzecznik.
Minister zdrowia Adam Niedzielski oznajmił, że od najbliższej soboty 20 marca Polacy będą musieli dostosować się do bardziej rygorystycznych zasad bezpieczeństwa. Zgodnie z wprowadzonym lockdownem zamknięte będą hotele, instytucje kultury, obiekty sportowe; ograniczona będzie działalność galerii handlowych; dzieci z najmłodszych klas wrócą do zdalnej nauki.
Minister wyjaśnił, że decyzje takie należało wprowadzić z powodu stale pogarszającej się sytuacji epidemicznej. Obecnie bariera została przekroczona i odnotowuje się nawet 25 tys. zachorowań dziennie.
Zobacz również: Lech Wałęsa pokazał zdjęcia po operacji: „Dobrze nie jest, ale…”
W związku z powagą tej sytuacji policja zapowiedziała liczne kontrole i patrole na ulicach stolicy. Apeluje przy tym o rozsądek i ostrożność obywateli.
— Patrząc się na sytuację w Warszawie, musimy mieć świadomość o ogromnej odpowiedzialności jaka spoczywa na nas w walce z wirusem. Każdy kolejny dzień przynosi nowe rekordy. Tylko wczoraj liczba zakażonych powiększyła się o ponad 27 000 osób i jest to jedyna liczba, którą udało się potwierdzić badaniem. Niestety 419 osób zmarło — powiedział nadkom. Sylwester Marczak.
Zobacz również: Zakaz przemieszczania się na Wielkanoc? Prof. Horban: „Jesteśmy tego bardzo bliscy”
Głównym celem policji będzie zdecydowana reakcja na łamanie wprowadzonych obostrzeń: — Od początku działań nałożyliśmy ponad 30 000 mandatów karnych za ich naruszanie. Każdym lekceważeniem obostrzeń przyczyniamy się do wydłużania czasu pandemii. Zasada, którą będziemy się kierować, to zasada „zero tolerancji”, spotkać nas będzie można m.in. w miejscach gromadzenia się osób oraz środkach komunikacji publicznej i obiektach handlowych — zauważył.
źródło: gospodarka.dziennik.pl