Jak donoszą media, syn byłego premiera Michał Tusk otrzymał spore rządowe wsparcie. Michał Tusk poinformował o fakcie przyznania mu pomocy portalowi „Wirtualna Polska”.
Okazuje się, że mężczyźnie przypadnie ponad 250 tys. złotych na prowadzenie firmy GDNExpress oferującej usługi transportowe na trasie Bydgoszcz — lotnisko w Gdańsku.
Tak jak wielu celebrytów, artystów i przedsiębiorców Michał Tusk w dobie epidemii koronawirusa zaczął zbierać straty. Wystąpił więc o pomoc do rządu w ramach tzw. Tarczy Finansowej.
— W 2019 roku koszty działalności przekroczyły półtora miliona złotych, więc dotacja w wysokości 252 tys. zł stanowi wsparcie finansów firmy, jednak bez innych dodatkowych przychodów, które udaje nam się osiągnąć, nie byłoby możliwe jej dalsze funkcjonowanie. Środki z dotacji pokrywają część kosztów funkcjonowania firmy – tj. wynagrodzenia, raty leasingowe itd. — przekazał Tusk w rozmowie z „WP”.
Zobacz również: Marzena Kipiel-Sztuka nie ma za co żyć: „Oszczędności się skończyły”
Syn byłego szefa RE dodał, że czeka jeszcze na odpowiedź w sprawie wniosku z Tarczy 6.0. — Przewoźników obostrzenia dotykają bezpośrednio — od wielu miesięcy mamy ograniczoną odgórnie liczbę miejsc w pojazdach, co utrudnia np. realizację przewozów okazjonalnych — podsumował.
źródło: dorzeczy.pl