Wczorajsze posiedzenie Sejmu pełne było emocji, a ostatecznie zakończyło się awanturą. Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus wyszła na mównicę i złożyła wniosek o przerwę.
— Jedna to ustawa ratunkowa, według której nie można karać lekarzy i kobiety za przerywanie ciąży, a druga to liberalizacja prawa aborcyjnego — powiedziała.
Po jej słowach do ataku przystąpiły posłanki opozycji. Trzymając transparenty z hasłem „To jest wojna” ruszyły w kierunku prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który zajmował pierwszy rząd. W Sejmie wybuchła awantura, a marszałek Terlecki pozostawał bezradny wobec narastającego konfliktu.
Internauci wypatrzyli winowajcę. Michał Sz. „Margot” na strajku kobiet niszczy samochód [WIDEO]
Skończyło się na tym, że musiał wezwać na pomoc Straż Marszałkowską i wykluczyć z obrad Klaudię Jachirę i Sławomira Nitrasa.
Do głośnej sytuacji w Sejmie odniósł się na Twitterze poseł Konfederacji Robert Winnicki.
— Kraj w chaosie, gospodarka tonie a Lewica, PO i PiS urządzają sobie żenujące przepychanki w Sejmie. Panie i panowie posłowie — teraz to ja mam ochotę — napisał prezes Ruchu Narodowego.
źródło: dorzeczy.pl