Karolina Pajączkowska znalazła się w centrum uwagi po wtorkowym programie TVP Info. Wdzięki prezenterki były szeroko komentowane.
Wiele komentarzy na Twitterze zarzucało kobiecie, że ubiera się nazbyt wyzywająco. Co więcej, niektórzy szydzili, że kobieta słabą wiedzę musi nadrabiać wyglądem.
Pajączkowska już rano odpowiedziała krytykom publikując post, w którym tłumaczyła, że jest po prostu kobieca i nie ma w tym nic złego. Jak się okazuje, postanowiła pójść jeszcze o krok dalej i zamieściła w sieci specjalne nagranie.
Czytaj także: Żywot Briana – film z 1979 przewidział epokę LGBT?
— Wczorajszy program i sukienka, w której wystąpiłam – to nie było po to, żeby zwrócić na siebie sytuację mediów czy opinii publicznej. Ja po prostu tak się na co dzień ubieram — tłumaczyła prezenterka.
— Ja jestem kobietą, mam biust i nie widzę powodu, dlaczego miałabym ubierać się w coś, co zakrywałoby moją figurę — wyjaśniała.
— Jestem kobietą, nie założę garnituru, tak jak niektóre kobiety. Uważam, że powinnam wyglądać tak, jak ja chcę wyglądać, a nie tak, jak nakazują mi ogólnie pojęte standardy — powiedziała Pajączkowska.
Czytaj także: „Tak! Mam biust. Obiecuję, że jutro zostawię go w domu” – prezenterka TVP odpowiada na zarzuty
— Jest mi przykro, gdy ktoś mówi, że jeśli tak wyglądam, to nie jestem poważną dziennikarką. Że nadaję się tylko na scenę czy do filmów o pewnych treściach — podsumowała, dodając, że jako kobieta, matka i Polka oczekuje szacunku.
Źródło: Instagram
