Gwiazda TVN postanowiła skomentować, co sądzi na temat brutalnego aresztowania kilkudziesięciu uczestników demonstracji w centrum Warszawy.
Od piątku w mediach nie ustaje debata na temat aresztowania kilkudziesięciu osób, które prostestowały przeciwko zatrzymaniu Margot. Chodzi o dziewczynę, która na czele grupy aktywistów „Stop Bzdurom” zdewastowała jedną z furgonetek oblepioną faszystowskimi hasłami.
Zgodnie z decyzją sądu Margot trafiła do aresztu na dwa miesiące. Przez wielu jej fanów zostało to uznane za niewspółmierny środek zapobiegawczy do popełnionego czynu.
Zobacz również: Sprzedawczyni nie chciała obsłużyć klienta bez maseczki. 44-latek uderzył ją w twarz
Sprawę skomentowała również celebrytka Małgorzata Rozenek, która niejednokrotnie narażała się konserwatywnym fanom.
— Źle się dzieje w państwie polskim… źle… tam, gdzie każdego dnia, prawa i wolności są odbierane, powoli, acz konsekwentnie. Tam, gdzie o wartościach i moralności najgłośniej krzyczą Ci, którzy są z nimi najczęściej na bakier. Tam, gdzie ksiądz pedofil ma większe prawa niż pokojowo demonstrujący. Tam właśnie zaczyna się bunt! Jestem z Wami kochani — napisała Małgorzata Rozenek na Instagramie.
Sympatycy Rozenek zareagowali w różnorodny sposób.
— Policja powinna się wstydzić, na kiboli i nazistów tak nie reagują, a oni zagrażają ludziom. Ich się boją i palcem ich nie tkną. Wstyd, wstyd jak was szanować — czytamy w jednym z komentarzy.
— Każda akcja ma swoje konsekwencje, a niektórym się wydaje, że jak się owiną tęczową flagą, to wszystko im wolno — dodała inna komentująca.
źródło: pudelek.pl