Krystyna Janda jest zaangażowaną w życie polityczne aktorką. Kobieta chętnie zabiera głos w sprawach państwowych. Nie ukrywała więc, że w przypadku wyborów prezydenckich kibicowała Rafałowi Trzaskowskiemu.
W trakcie rozmowy z dziennikarzem Interii Krystyna Janda przyznała, że ma już dość polityki. Jej zdaniem „w Polsce nigdy nie wygra dobro, jeśli w kraju będą głosowali troglodyci”. Aktorka zwierzyła się również, że zamierza iść na nietypową emigrację.
Czytaj także: Szumowski ma dość? „Nie chce szefować temu niewdzięcznemu resortowi”
– Mam dosyć, idę na emigrację, emigrację do teatru. Wie Pan, ja uważam, że jeżeli 10 milionów nie poszło w ogóle głosować, to nie ma się co nimi zajmować. Za drogocenny jest mój czas i życie, żeby się dalej przez 4 – 5 godzin dziennie zajmować się tym wszystkim, czytać, denerwować się tym wszystkim, rozmawiać o tym. Mam dosyć, ja mam dosyć. Wczoraj miałam myśl, żeby skupić się na sztuce i myślę, że dotrzymam słowa. Ja jestem zmęczona i rozżalona, ponieważ zwyciężyło zło i kłamstwo – tłumaczyła swoją decyzję Janda.
Czytaj także: Absurdalna sytuacja na granicy polsko-niemieckiej. „Dyskryminacja Polaków”
Możliwe więc, że aktorka, która dotychczas chętnie zabierała głos w politycznych sprawach, skupi się wyłącznie na swojej karierze i występach z nią związanych.
https://youtu.be/mqk9Tt7JjYo
źródło: Pomponik