Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke wypowiedział się na temat czwartkowego posiedzenia Sejmu. To właśnie w tym dniu premier Morawiecki złożył wniosek o wotum zaufania i wygłosił exposé. Całe spotkanie nie przebiegło jednak zgodnie z przewidywaniami.
Zdecydowana sejmowa większość z PiS niespodziewanie wyraziła wotum zaufania. Janusz Korwin-Mikke podkreślił, że w obecnym czasie możemy obserwować prawdziwą desperację partii rządzącej.
— Tak zachowuje się władza, której pali się grunt pod nogami — nagle zwołany propagandowy kabarecik w Sejmie na oczach milionów Polaków, by raz jeszcze wmówić im, że wszystko jest dobrze — skomentował prawicowy polityk.
Zobacz również: Janusz Korwin-Mikke: “Przy życiu trzyma mnie szczera nienawiść do rządzących”
Poseł Konfederacji nie przebierał w słowach i dosadnie przedstawił swój punkt widzenia.
— W Sejmie obserwujemy desperację PiS, który wobec szybko spadającego poparcia dla prezydenta Dudy i całego rządu, postanowił nagle zorganizować propagandową pokazówkę — premier Morawiecki sam zgłosił prośbę o udzielenie wotum zaufania dla rządu (wiedząc, że ma większość w Sejmie), by odbyła się na sali plenarnej debata i głosowanie — napisał lider ugrupowania.
Następnie przemówienie premiera Morawieckiego opisał następująco:
— Władza desperacko próbuje ratować twarz po kolejnych wpadkach i słabej kampanii prezydenta Dudy, kompromitacji rządu ws. chaosu wyborczego, wyrzucenia w błoto blisko 70 milionów zł na wybory, które się nie odbyły, czy afer finansowych, w które zamieszany jest minister zdrowia Łukasz Szumowski — podsumował polityk.
źródło: nczas.com
