Wybory prezydenckie w Polsce są szeroko komentowane w Europie. Budzą szczególne zainteresowanie niemieckich mediów, które wręcz obawiają się o Polskę.
Niemieckie media, a konkretniej redaktorzy gazety „Welt am Sonntag„ są zdania, że Kaczyński prowadzi Polskę ku prawdziwej katastrofie.
— Forsując wybory korespondencyjne 10 maja, Jarosław Kaczyński prowadzi Polskę w kierunku kryzysu państwowego — czytamy.
Autorem artykułu i tej pesymistycznej analizy jest Philipp Fritz, który zwrócił uwagę na to, że wielu polityków opozycji nawołuje do bojkotu wyborów. Uważa tym samym, że to „niecodzienna sytuacja”. Według redaktora kandydaci na prezydenta są niesprawiedliwie traktowani i nie mają równych szans.
— Urzędujący prezydent Andrzej Duda jeździ po kraju, odwiedza szpitale, dodaje ludziom otuchy i stale pojawia się w telewizji państwowej TVP. W tej sytuacji trudno oczekiwać uczciwych wyborów — ocenił pisarz.
Dodał, że Jarosław Kaczyński jest upartym człowiekiem i poprzez swoje decyzje może doprowadzić do klęski.
— Pomimo krytyki, wpływowy szef PiS Jarosław Kaczyński jest uparty i prowadzi Polskę w kierunku kryzysu państwowego. Wskazuje, że wciąż nie wiadomo, w jakiej formie odbędą się planowane na 10 maja wybory prezydenckie. Nie do końca pewny jest także sam termin głosowania. Czy będą to wybory korespondencyjne? Czy termin zostanie przesunięty o dwa tygodnie? Czy ogłoszony zostanie stan wyjątkowy? Niektórzy obserwatorzy przypuszczają, że będzie to przejście Polski do łagodnej dyktatury — czytamy w „Welt am Sonntag„.
Autor analizy jest przekonany, że obecne działania zmierzają do tego, by za wszelką cenę zapewnić Andrzejowi Dudzie drugą kadencję.
źródło: dorzeczy.pl