W najnowszym wydaniu „Faktu” redaktor naczelna gazety zaapelowała do kolegów z Węgier, by ci przeprosili byłego premiera Donalda Tuska. Donald Tusk w ostatnich dniach w mocnych słowach zaatakował Viktora Orbana.
Szef EPL wywołał tym samym prawdziwą burzę w mediach. Tymczasem „Fakt”, a konkretniej Kozłowska — odwołując się do przyjaźni polsko-węgierskiej wezwała do przeprosin byłego szefa RE.
— Więcej niż pięć węgierskich tytułów prasowych napisało w miniony weekend o tym, że Donald Tusk wywodzi się z rodziny, która kolaborowała z nazistowskimi Niemcami. W biały dzień posłużono się zwykłym kłamstwem i zmanipulowanymi zdjęciami, przedstawiając je jako fakty. Drodzy koledzy z węgierskich mediów, jeśli dla was polsko-węgierska przyjaźń wciąż jest wartością, to przeproście za kłamstwa, które rozpowszechniacie. I natychmiast usuńcie je ze swoich serwerów — napisała Katarzyna Kozłowska, redaktor naczelna „Faktu”.
Dziennikarka podkreśliła, że ze względu na łączące oba kraje więzi należy zrezygnować z powielanych kłamstw.
— Drodzy koledzy z węgierskich portali Pestisracok, Origo… Jeśli dla was polsko-węgierska przyjaźń wciąż jest wartością, to przeproście za kłamstwa o rodzinie Donalda Tuska, które rozpowszechniacie — czytamy dalej.
W nowym wydaniu „Faktu” można również przeczytać słowa pochwały pod adresem byłego premiera.
— W biały dzień kilka znaczących tytułów prasowych posłużyło się zwykłym kłamstwem i zmanipulowanymi zdjęciami, przedstawiając je jako fakty. Po co? Po to, żeby zdyskredytować polityka broniącego konkretnych wartości. I żeby wzbudzić do niego obrzydzenie wśród węgierskiego, a może nie tylko węgierskiego, społeczeństwa — dodała Kozłowska.
Fakt żąda ????????????
Niemcy bronią swoich pic.twitter.com/HMXx77aPJH— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) April 23, 2020
źródło: wpolityce.pl