Były dziennikarz i prezenter telewizji TVN Kamil Durczok oznajmił na Twitterze, że naruszy zakaz wychodzenia do lasu i zabierze do niego swojego owczarka niemieckiego, Dymitra.
Kamil Durczok, od dawna mający problemy z prawem oraz z przedstawionymi przez prokuraturę zarzutami podrobienia podpisu żony na wekslach bankowych na kwotę 2 milionów franków szwajcarskich poinformował w mediach społecznościowych, że ma zamiar naruszyć rządowy zakaz.
Od 11 kwietnia obowiązują obostrzenia wzbraniające wycieczek do lasów i parków narodowych.
— Idziemy z Dymitrem pobiegać do lasu. A wy, matoły, nas łapcie. #durnezakazy” — oświadczył na Twitterze prezenter.
Dziennikarzowi odpowiedzieli oburzeni internauci:
— A pan wie że alkoholicy nawet niepijący są w grupie ryzyka? — zadrwił internauta.
— Nie rozjedź nikogo w lesie — poprosił użytkownik Twittera.
— Tweet jeszcze durniejszy jaki on przykład daje? Skoro jest zakaz to zakaz pomimo ze durny…
— Potem znowu będzie smutna minka w tabloidach, skrucha „oj jaki ja głupi byłem”.
— I jeszcze bucu masz szansę skorzystać z respiratora… Też dla ludzi.
Przeczytaj również: Niespokojnie w Sejmie. Kosiniak-Kamysz uciszony przez wicemarszałka Terleckiego
Idziemy z #dymitr pobiegać do lasu. A wy, matoły, nas łapcie. #durnezakazy
— Kamil Durczok (@durczokk) April 8, 2020
Głupi, głupszy, Durczok. Klub się powiększa.
— Witold Maria Mostell- (@MostellM) April 8, 2020
a pan wie że alkoholicy nawet niepijący są w grupie ryzyka?
— Mariusz Wiącek (@marwiac2) April 8, 2020
źródło: Do Rzeczy