W pożarze miejscowej stadniny na warszawskiej Białołęce zginęło kilka koni. Niestety udało się uratować tylko jedno ze zwierząt. Cały budynek błyskawicznie stanął w ogniu. Na miejscu zjawiło się kilkanaście zastępów straży pożarnej.
Szczegóły przekazał TVN Warszawa. Służby zostały poinformowane o pożarze w stadninie koni Huculski Raj na Białołęce. Zdarzenie miało miejsce w sobotę 7 stycznia ok. godz. 15:30.
Ogień błyskawicznie zajął cały budynek. Niestety w środku utknęły zwierzęta, które nie miały szans na ucieczkę.
– Od właściciela usłyszeliśmy, że w budynku pozostało osiem koni. Jeszcze przed naszym przyjazdem udało mu się wyprowadzić jedno zwierzę – mówił Łukasz Płaskociński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Z pożarem walczyło aż 14 zastępów straży pożarnej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Miedwiediew nie wytrzymał: Świnie nie mają poczucia wdzięczności
POŻAR! W dniu dzisiejszym o godz. 15:34 wpłynęło zgłoszenie o pożarze w stadninie koni przy ul. Orneckiej w Warszawie….
Opublikowany przez Komenda Wojewódzka PSP w Warszawie Sobota, 7 stycznia 2023
źródło: Facebook
Konie to najbardziej ukochane moje zwierzęta. Coś strasznego że taki los ich spotkał.