Czescy ratownicy górscy wspomnieli o niebezpiecznej sytuacji z udziałem nieodpowiedzialnych turystów. Jeden z nich udał się na Śnieżkę jedynie w krótkich spodenkach. Stan jego zdrowia, kiedy był prawie u szczytu, wymagał interwencji lekarskiej.
O szczegółach napisano na stronie Horská služba, czyli Pogotowie Górskie Republiki Czeskiej. Z relacji wynika, że dwoje turystów było ubranych „całkiem odpowiednio do pogody panującej na graniach”. Jednak trzeci z amatorów wspinaczki obrał zupełnie inną taktykę.
Mężczyzna miał na sobie tylko spodenki, buty i rękawiczki. Nie da się ukryć, że przecenił swoje możliwości. W ubiegłym roku usiłował odbyć podobny spacer przy minus 10 stopniach.
– Niestety wszyscy nie docenili wpływu pogody, a zwłaszcza 100 proc. wilgotności oraz deszczu. W takich warunkach rezerwy energetyczne organizmu wyczerpują się znacznie wcześniej, a działanie zimna jest intensywniejsze – przekazali ratownicy.
Turysta był wychłodzony i potrzebował pilnej interwencji ratowników z miasta Pec pod Sněžkou.
Pozostali turyści nie wymagali hospitalizacji. Zabrano ich na położony niżej szczyt Růžová hora.
– Niektórzy turyści się nie nauczą – podsumowali ratownicy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zielona Góra. Radna PiS w stroju anioła. „Niektórzy już dosłownie odlecieli”
Někteří turisté jsou nepoučitelní. Tříčlenná skupinka turistů ve věku okolo dvaceti pěti let se dnes vydala na horskou…
Opublikowany przez Horská služba ČR – oficiální stránka Czwartek, 22 grudnia 2022
źródło: Facebook / Polsat News