Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapowiada ustawę nakładającą obowiązek czipowania psów. Politycy PiS podczas Zgromadzenia Polskiej Wsi podsumowali dokonania w rolnictwie w ciągu siedmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Określono również plany na najbliższą przyszłość.
Zgromadzenie Polskiej Wsi ma miejsce w miejscowości Przysucha (woj. mazowieckie). Biorą w nim udział najważniejsi członkowie i partyjni działacze.
Jednym z gości był Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
– Prawo i Sprawiedliwość jest najgodniejszym reprezentantem polskiej wsi. Czyny, które dokonujemy dla dobra i rozwoju wsi, są realne i widoczne – powiedział szef Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Polityk podkreślił, że formacja planuje wdrożyć nowy pomysł, który nakładałby na właścicieli psów pewien obowiązek. Tym razem chodzi o czipowanie swoich czworonogów.
Czipowanie psów?
– Chcemy wprowadzić ustawę o obowiązku czipowania psów, tak żeby każdy był odpowiedzialny za to zwierzę, którym się opiekuje, a nie tylko jak jest mu miłe i wygodne. Mam nadzieję, że we współpracy z samorządami, bo one najlepiej wiedzą, jaki jest z tym problem, tego dokonamy – przekazał minister Kowalczyk.
Ponadto dodał, że szczególnie na wsi zmagamy się z problemem, jakim jest bezdomność psów. Zaznaczył, że władza skończy z tym że rozmaite inspekcje będą mogły zabierać zwierzęta ich właścicielom pod pretekstem tego, że są źle traktowane.
– Wiem, że takie odebranie zwierząt wiąże się potem z narzuceniem opłat, np. kilkudziesięciu tysięcy złotych, co nie ma nic porównywalnego z wartością tych zwierząt. Skończymy z tym, tylko i wyłącznie weterynaria będzie miała takie uprawnienia – przyznał minister.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krychowiak skomentował aferę z premiami dla piłkarzy
źródło: PAP / TVN24