Jak informuje Rzeczpospolita, 15 października odbędzie się kongres ugrupowania KORWiN. Wtedy dowiemy się, kto zastąpi ustępującego z funkcji prezesa Janusza Korwin-Mikke. Poseł sam przedstawił nazwisko swojego potencjalnego następcy.
– Taki mam zamiar, a co się stanie, to zobaczymy. Mam 80 lat, są lepsi i młodsi ode mnie, którzy mogą przejąć stery w partii. Pan Mentzen na pewno byłby dobrym prezesem partii, ale niech kongres zdecyduje – wyjaśnił nestor polskiej prawicy.
Trudno wyobrazić sobie, że ktoś mógłby zastąpić charyzmatycznego polityka. A jednak. Taka jest kolej rzeczy. Sam Korwin-Mikke zaprzeczył doniesieniom, jakoby do odejścia namawiali go inni konfederaci. Sławomir Mentzen, który prawdopodobnie wejdzie na jego miejsce, wyjaśnił, że była to samodzielna decyzja prezesa.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jackowski: Rząd jest niekompetentny, targany konfliktami i pozbawiony wyobraźni
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Jackowski zapowiada dramat w Europie. Wspomina także o premierze
źródło: rp.pl