Tomasz Lis zaskoczył internautów swoim krytycznym stosunkiem do aborcji. Były redaktor naczelny polskojęzycznego wydania „Newsweeka” przyznał, że normalni ludzie nie popierają morderczego zabiegu.
Tomasz Lis zaskakuje
Dziennikarz wdał się w krótką wymianę zdań z jednym z użytkowników Twittera. Internauta z przekonaniem stwierdził, że przeciwnikami aborcji mają być na ogół „pierdołowaci faceci”.
W odpowiedzi na wpis Tomasz Lis wskazał, że sprawa prezentuje się zgoła inaczej.
– Większość normalnych ludzi jest jej przeciwnikami. Popieranie prawa do aborcji to coś zupełnie innego niż popieranie aborcji. To dość oczywiste – napisał Lis w dwóch tweetach.
Dyskusja potoczyła się dalej. Inna internautka o nicku „heretyczka” napisała, że w jej opinii „większość popiera wybór kobiety bo żadna kobieta nie jest inkubatorem”.
– Między popieraniem prawa wyboru a popieraniem aborcji jest ocean – odparł niedługo potem dziennikarz.
Wpisy Lisa są o tyle zaskakujące, iż Platforma Obywatelska niedawno opowiedziała się za „prawem wyboru” co do aborcji. Sam Donald Tusk przyznał, że na listach wyborczych nie będzie miejsca dla jej przeciwników.
źródło: Twitter