87-letnia Brigitte Bardot, to z pewnością jedna z najsłynniejszych francuskich aktorek. W rozmowie z francuskim magazynem „Gala” wyjaśniła, dlaczego nie zamierza się szczepić.
– O nie! Jestem uczulona na wszystkie chemikalia – powiedziała aktorka i ujawniła więcej szczegółów.
– Nawet kiedy podróżowałam do Afryki, odmówiłam zaszczepienia się przeciwko żółtej febrze. Mój ówczesny lekarz wypisał mi fałszywe zaświadczenie. Pojechałam i wróciłam w świetnej formie – tłumaczyła Brigitte Bardot.
Ponadto odniosła się do pytania, czy obawia się śmierci. Artystka wówczas odparła, że „śmierć i tak kiedyś będzie musiała nadejść”.
– To jak starość, nie możesz od niej uciec – podsumowała.
Postawa aktorki nie podoba się francuskim władzom, które nieustannie propagują sanitaryzm. Emmanuel Macron powiedział ostatnio, że osoby, które nie przyjęły szczepienia, nie są dla niego obywatelami.
– Nie chcę wkurzać Francuzów, ale niezaszczepionych chcę wkurzyć; 5 mln niezaszczepionych to nie są dla mnie obywatele, ale nieodpowiedzialni ludzie – grzmiał w środę prezydent Emmanuel Macron.
Zobacz również: Hołownia nabija się ze wspólnych list opozycji: „Opowieści z mchu i paproci”
źródło: rp.pl, propolski.pl