propolski.pl: Zakaz puszczania Gangnam Style na siłowniach?

Zakaz puszczania „Gangnam Style” na siłowniach? Wszystko z powodu koronawirusa

Media obiegła zaskakująca informacja o tym, że w Korei Południowej wprowadzono ograniczenia pod względem słuchania muzyki na siłowniach. Wśród zakazanych utworów znalazł się doskonale znany wszystkim hit „Gangnam Style”. Skąd takie wytyczne? Okazuje się, że winowajcą jest koronawirus.

Władza zarówno w krajach europejskich, jak i na świecie pozwala sobie w tej kwestii na coraz więcej ingerencji.

W Korei Południowej oprócz panujących restrykcji takich, jak dystans społeczny, maseczki czy ograniczenia w podróżowaniu dodatkowo zalecono, by siłownie nie puszczały muzyki w tempie większym niż 120 uderzeń na minutę. Tyczy się to ćwiczeń grupowych, szczególnie takich jak aerobik czy spinning.

Przedstawiciele służby zdrowia są zdania, że ten pomysł zapobiegnie zbyt szybkiemu oddychaniu i roztaczaniu potu na innych ludzi.

Przepisy zalecają również zmniejszenie prędkości na bieżni do 6 km na godzinę, czy zakazu korzystania z pryszniców na siłowniach.

Właścicielom siłowni nie przypadły do gustu nowe obostrzenia, które nazwali „nonsensownymi”.

Jakich utworów wciąż będzie można słuchać? Okazuje się, że w grę wchodzi „Eye of the Tiger” zespołu Survivor oraz hity K-popowej grupy BTS, takich jak „Dynamite” i „Butter”.

Jeden z właścicieli siłowni w północnym Seulu przyznał, że puszczanie wesołych i energicznych piosenek do tej pory było czymś oczywistym.

— Moim największym pytaniem jest to, czy odtwarzanie muzyki klasycznej, czy piosenek zespołu BTS ma udowodniony wpływ na rozprzestrzenianie się wirusa. Poza tym w dzisiejszych czasach wiele osób używa własnych słuchawek i urządzeń przenośnych i jak kontrolować ich playlisty? — powiedział Kang Hjun Ku.

Zobacz również: Mężczyzna zaatakował Borysa Budkę. Polityk: „To zło w czystej postaci” [WIDEO/FOTO]

Zobacz również: Krzysztof Jackowski powiedział, co mogło się stać z poszukiwanym Jackiem Jaworkiem: „W tym miejscu trzeba szukać”

źródło: nczas.com

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these