Jak się okazuje, Stanisław Lem nie miał zbyt dobrej opinii o twórczości Olgi Tokarczuk. Internauci przypomnieli jeden z cytatów zmarłego w 2006 r. pisarza, który dotyczył polskiej noblistki. Fragment nawiązujący do dzieł Olgi Tokarczuk nie pozostawia złudzeń.
— Nie zachwycam się ani Gretkowską, ani Tokarczuk — powiedział Stanisław Lem w rozmowie ze Stanisławem Beresiem w 2002 r. w książce „Tako rzecze… Lem”. Dalsza część wywiadu jest jeszcze bardziej zdecydowana.
Co tak bardzo zraziło Lema, jeśli chodzi o twórczość pisarki? Książka o „Lalce” Bolesława Prusa.
— To jest nie tylko mowa-trawa, ale również dowód na to, że autorka studiowała psychologię w ubiegłym wieku — mówił ostro o publikacji Tokarczuk.
Zobacz również: PiS pozbędzie się Gowina z rządu? „Biorę pod uwagę taki scenariusz”
— „Lalka” to piękna książka o miłości, która z „Hymnem o Perle” ma tyle wspólnego, że Izabela Łęcka mogła nosić sznur pereł. Innych związków nie widzę. Książka ta zirytowała mnie tak, że więcej niż połowy nie uczytałem. Nie wykluczam, że na ostatnich stronach mogły się w niej znaleźć jakieś mądrości, ale wątpię, bo to jest dobre dla dziesięcioletnich dzieci, ale nie dla mnie — podkreślił Stanisław Lem.
Autor kultowych powieści science-fiction już w 2001 r. twierdził, że Olga Tokarczuk obraziła jego rozum. Słowa Lema pochodzą sprzed 20 lat i są publikowane na zasadzie internetowej ciekawostki.
Zobacz również: Dobromir Sośnierz dostał bana na Twitterze, a Śmiszek nie kryje radości
S. Lem o Tokarczuk ⬇️
Opublikowany przez Historia, o której się nie mówi Środa, 2 czerwca 2021
Źródło: wPolityce.pl
No niestety miał rację a teraz pani Tokarczuk jest w jeszcze większej dziurze niż w 2001-szym roku lewaki do boju ,,zwycięstwo,, już jest blisko!!!!!!!!!?!!!!!!!!