Andrzej Duda został dziś ponownie zaprzysiężony na prezydenta Polski. Polityk wygłosił orędzie, które nawiązywało do zachowania opozycji.
Władza pochodzi z woli narodu i naród wyraził swoją wolę w wyborach. To Polacy mają prawo zdecydować, kto ma być ich prezydentem. I zdecydowali – zaczął orędzie Andrzej Duda.
Czytaj także: Magdalena Adamowicz nie przyjdzie na zaprzysiężenie Dudy. Powody rozbrajają
— W wyborach wzięło udział ponad 20 mln wyborców, to wielka sprawa, wielkie zwycięstwo polskiej demokracji. Na mnie zagłosowało blisko 10,5 mln osób. (…) To wielki zaszczyt i siła. Rodacy udzieli mi silnego demokratycznego mandatu na kolejną kadencję. Chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim Polkom i Polakom, którzy wzięli udział w wyborach Dziś demokracja w Polsce jest silniejsza niż kiedykolwiek. Polacy wierzą, że ich głos ma wielkie znaczenie — podkreślił prezydent.
— Zaprosiłem wszystkich moich kontrkandydatów w tych wyborach na dzisiejszą uroczystość, żeby im powiedzieć, że ten szeroki efekt głosowania w wyborach to efekt również państwa pracy. Dziękuję z całego serca — dodał Duda.
— Chcę być prezydentem wszystkich Polaków. Jestem otwarty na współpracę i do tej współpracy zachęcam. (…) Koalicja Polskich Spraw, o której mówiłem, jest potrzebna. Będę konsekwentnie działał w tym kierunku. Politycy powinni w tej kwestii dać dobry przykład — stwierdził prezydent.
Czytaj także: Latami gwałcili i nagrywali dziecko. Oprawcy usłyszeli absurdalnie niski wyrok
— Polska moich marzeń jest: ambitna, rozwijająca się, nowoczesna, ale pamiętająca o swoich korzeniach, o swojej tożsamości, o swojej tradycji — podsumował.
Źródło: TVP Info