Lech Wałęsa, po tym jak nazwał zmarłego niedawno Kornela Morawieckiego „zdrajcą”, wydał specjalne oświadczenie na facebooku. „Robiłem i postępowałem po swojemu i tak będzie. Nawet jeśli dziś wygracie, to tylko po to, by jutro przegrać” — napisał.
Wałęsa wywołał burzę swoimi słowami na niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej. Na lidera Solidarności spłynęła krytyka, także ze strony jego środowiska.
— A co oni z niego robią? Bohatera. A on w środku – stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada, proszę panów. Zdrajca. Taka jest prawda — zawyrokował Wałęsa.
Były prezydent w swoim zwyczaju odniósł się do swojego wystąpienia na jednym z portali społecznościowych:
— Uwierzcie wreszcie, gdybym myślał i robił, jak mi wtedy i dziś proponowano i udowadniano, naprawdę żylibyśmy dziś bez zmian z powojennym KOMUNISTYCZNYM PODZIAŁEM — napisał.
W dalszej części autorytet Koalicji Obywatelskiej dodaje:
— Najwięksi politycy światowi i polscy z Ojcem Świętym i Prymasem Polski namawiali mnie podobnie jak Wy dziś. Musiałem nie posłuchać i teraz Was nie posłucham. Robiłem i postępowałem po swojemu i tak będzie. Nawet jeśli dziś wygracie to tylko po to, by jutro przegrać. Wy chcecie wygrywać a ja aby rozwiązywać problemy (pisownia oryginalna – przyp.) Lech Wałęsa Nie chciałem , ale zmusiliście mnie : to sprawdźcie w pismach Morawieckiego solidarności Walczącej , zanim przygotowano i ogłoszono Teczki Kiszczaka już te właśnie teksty publikowano w tych gazetkach . Zapytajcie siebie podrzucane czy współpraca z <Kiszczakiem przeciw mnie i nam .
https://www.facebook.com/lechwalesa/posts/2539454449434018?__xts__%5B0%5D=68.ARC-_D5T7M3niOTXm_E6BuCud8i96qIW3wctNDUJlfAEwtWfF-GncRfqWjIBd3uUJrIVEryKAkemqi1gaReVs8Bp63nCgoFYz7jKSMqHo6dje27HFeZhg9FdILyqndUbJhMzks6Bch4WtqvEVI9zgRRdAQ72xi2O_60StY466F8DlnARvph1-xitgRsRompZpeWmMbv6KFBu79OVXH1nqmoL5AGpqzXueslSBHSPLc7ZpXCbdzrPSJwCLBvyUIiNubCUWUiLItFZPY6P5hnFujPG_3D75U4gEEGPmvBnHThwgQDH2SsV0BWBG3XiV5TVBeDbzkcO43rLdMTK6shqVg&__tn__=-R
źródło: facebook