Były prezydent Lech Wałęsa rozmawiał z „Faktem” o Jarosławie Kaczyńskim i nie wróżył mu świetlanej przyszłości. Przywódca „Solidarności” wyliczał liczne jego zdaniem wady polityka, które go całkowicie dyskredytują.
— Jest pierwszy w demagogii, w populizmie, w oszustwach, w kanciarstwie, w nadużywaniu, w łamaniu prawa — to się może podobać na tym etapie naszego rozwoju — stwierdził po zastanowieniu Wałęsa.
Ponadto dodał, że tak naprawdę współczuje byłemu premierowi i nie chciałby być na jego miejscu.
— Jeszcze trochę i współczuję mu. Nie chciałbym być na jego miejscu, jaki będzie musiał zapłacić rachunek za te wszystkie wyczyny, za te wszystkie niszczenie kraju, Polski, konstytucji i wszystkiego innego — dodał rozmówca „Faktu”.
Lech Wałęsa wybiegł w przyszłość i opisał, że szczególnie dla Kaczyńskiego nie będzie ona dobra.
— Ja Pani już dawno powiedziałem, że bracia się… Jeden drugiego zabije — i to się już stało. A końcówka będzie — albo kończy w zakładzie takim dla psychicznych, albo popełnia samobójstwo, taki jest jego finał — kontynuował były prezydent.
Bolek wróży Kaczyńskiemu miejsce w psychiatryku albo samobójstwo pic.twitter.com/1t5Hqsj2ji
— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) May 12, 2020
źródło: tysol.pl