Koalicja Obywatelska dołożyła wszelkich starań, aby wyborcy głosowali właśnie na nią zamiast na PiS. Lider KO Grzegorz Schetyna postawił sobie za cel walkę z partią rządzącą i zapewniał, że tym razem uda się zwyciężyć. Tak się jednak nie stało i Koalicja Obywatelska znalazła się na drugim miejscu, tuż za PiS. Taka sytuacja wywołała wiele emocji w politykach, którzy pokładali wielkie nadzieje na wygraną. Jednym z nich jest Paweł Rabiej.
Ostatnio na światło dzienne wyszło kilka afer z udziałem KO, m.in. taśmy Sławomira Neumanna, który rozmawiał z lokalnymi działaczami PO z Tczewa. Takiego typu incydenty nadszarpnęły zaufanie wyborców do partii. Na krótkim urywku nagrania możemy zobaczyć niezwykle radosnego Rabieja tuż przed ogłoszeniem wstępnych wyników.
Przez chwilę nic nie zapowiadało klęski i polityk z pełnym uśmiechem oklaskiwał przyszły sukces. Szybko widzimy jak mina mu rzedła, ponieważ dopiero z opóźnieniem zrozumiał, że nie jest tak dobrze, jak się tego spodziewał.
Rabiej z pewnym opóźnieniem, jak diesel na mrozie zajarzył, że przerżnęli wybory ???????????? pic.twitter.com/RyBU41vg2Y
— PikuśPOL ???????? ???? (@pikus_pol) 15 października 2019
źródło: twitter.com