Krystian Ochman — reprezentant Polski zajął 12. miejsce w 66. Konkursie Piosenki Eurowizji w Turynie. Polak zdobył 151 pkt. W mediach rozpętała się prawdziwa burza po tym, jak okazało się ile głosów przyznało mu ukraińskie jury.
Internauci nie mogli pogodzić się z pewnego rodzaju niesprawiedliwością. Jak wiadomo polskie jury przyznało ukraińskiemu reprezentantowi 12 pkt, natomiast Polak od ukraińskiego jury nie otrzymał żadnego.
W mediach społecznościowych rozgorzała gorąca dyskusja. Internauci nie szczędzili w tym temacie gorzkich słów twierdząc, że po raz kolejny głosowanie oparto o narodowe sympatie i polityczne względy.
Pocieszające jest to, że nie zawiedli ukraińscy widzowie, którzy docenili występ Krystiana Ochmana. Ukraina była jedynym krajem, która dała Polsce maksymalnie 12 pkt w głosowaniu smsowym.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezydent Węgier Katalin Novak zapowiedziała wizytę w Polsce: „Panie prezydencie, drogi Andrzeju”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Eurowizja. Manuela Gretkowska skrytykowała polskiego reprezentanta: „Prowincjonalna tandeta”
źródło: Twitter, wpolityce.pl
Nie podobała mi się płaczliwa, smętna piosenka i wcale mi nie jest jej żal. Po tygodniu o niej zapomnimy mimo wielkiego zadowolenia w TVP z 12. miejsca.