– Po objęciu władzy podejmiemy decyzję o skasowaniu pieniędzy, jakie płyną do Kościoła, bo one rujnują Kościół, a nie budują – poinformował lider PO Donald Tusk, który odwiedził Piaseczno. Zdaniem byłego premiera, w interesie Kościoła i państwa jest to, by odłączyć Kościół od państwa, władzy oraz pieniędzy.
Polityk zwrócił uwagę, że temat ten jest dzisiaj poważnym problemem. Dodał, że sam jest osobą wierzącą, wychowaną w katolickiej rodzinie.
– I miałem to szczęście, że szczególnie w czasach młodości, Kościół był tym miejscem, które potrafiło zbudować i schronienie, i przestrzeń dla ludzi, dla których wolność miała pierwszorzędne znaczenie, nikt nie pytał wtedy o poglądy – podkreślił.
– Oglądałem ostatnio ten bardzo poruszający film o księdzu Kaczkowskim. I on zawsze mówił z pełnym przekonaniem – i płacił za to oczywiście cenę – że pieniądze rujnują Kościół, że Kościół jest od tego, żeby pomagać, a nie, żeby wyciągać kasę i żeby dzielić się władzą. I, że sojusz ołtarza i tronu jest zabójczy nie dla tronu, ale dla ołtarza – dodał Tusk.
Były szef RE zaznaczył, że chciałby, aby Kościół w naszym kraju był znowu miejscem, „gdzie każdy może się spotkać i gdzie szanuje się człowieka, gdzie nie uprawia się polityki”. Obiecał, że jedną z pierwszych decyzji, jakie podejmie po objęciu władzy będzie „skasowanie pieniędzy, jakie płyną do Kościoła”, ponieważ „te pieniądze rujnują Kościół, a nie budują”.
źródło: YouTube