W 2019 i 2020 roku media obiegła informacja o poważnych awariach układu przesyłowego do Czajki. Do rzeki wpadło 14 milionów metrów sześciennych ścieków. Eksperci uważają, że jest to konsekwencja braku odpowiednich decyzji władz stolicy.
Były premier Donald Tusk podczas Kongresu Programowego Platformy Obywatelskiej „Energetyka i Klimat” mówił o zanieczyszczaniu rzek. Zastanawia reakcja prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
MPWIK uważało, że była to największa tego typu katastrofa na świecie.
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie przedstawił również listę „10 największych katastrof ekologicznych związanych z awariami układów przesyłowych do oczyszczalni ścieków”.
Były premier wspomniał o roli, jaką odgrywają kwestie związane z dbaniem o środowisko.
– Polskie rzeki za rządów Prawa i Sprawiedliwości stały się ściekami – krytykował rząd Tusk.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kradzież w niemieckim muzeum. Przepadły warte miliony euro eksponaty
Paradne! @donaldtusk krzyczy z mównicy, że polskie rzeki za rządów PiS stały się ściekami, a @trzaskowski_, który odpowiada za zrzut 14 mln m3 ścieków do Wisły bije mu brawo 🧐 pic.twitter.com/vtgFy3Jlyc
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) November 24, 2022
Ludzie pokroju Schroedera, Pawlaka, Trzaskowskiego, Tuska mieli już swoje 5 min w energetyce. Bez korupcji, idiotów lub cynizmu nie byłoby wieloletniego uzależniania od rosyjskiego gazu. W tak kluczowych sprawach pomyłka to sponsorowanie zbrodniczego systemu. pic.twitter.com/cL41dPI9aQ
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) November 24, 2022
źródło: Twitter / YouTube