Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy wystosował specjalne oświadczenie, w którym przeprosił za kłamstwa dotyczące TVP, które wypowiedział w maju 2020 roku.
Polityk Platformy Obywatelskiej twierdził, że zarząd Telewizji Polskiej był zdania, że jego słowa powinny dotyczyć premii przyznanych pracownikom stacji, nie Zarządowi.
Rafał Trzaskowski był wtedy kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski. Cała sytuacja miała miejsce 19 maja 2020 r. w czasie briefingu pod siedzibą TVP w Warszawie.
Aktualny prezydent Warszawy atakował Telewizję Polską, twierdząc, że zarząd TVP przyznał sobie premie warte wiele milionów.
— Wiecie za co? Podobno za świetne wyniki finansowe, kiedy jednocześnie TVP wyciągała dłoń po miliardy z podatków — zapewniał niegdyś Rafał Trzaskowski.
Prezes TVP Jacek Kurski opublikował na Twitterze informację, że „w związku z upływającym dziś terminem wykonania postanowień ugody, zawartej w wyniku procesu sądowego, podaję do wiadomości oświadczenie Rafała Trzaskowskiego”.
— Chcę wierzyć, że to szczera autorefleksja, a nie tylko obawa przed karą za zniesławienie — zaznaczył Jacek Kurski.
— W mojej wypowiedzi z dnia 19 maja 2020 r. znalazła się nieprawdziwa informacja, jakoby zarząd Telewizji Polskiej S.A. przyznał sobie gigantyczne premie idące w miliony złotych, za co przepraszam. Moja wypowiedź powinna dotyczyć premii przyznanych przez Zarząd około trzem tysiącom pracowników Telewizji Polskiej S.A. Premie nie dotyczyły Zarządu — wyjaśnił włodarz stolicy.
Zobacz również: Dzieci zginęły po rosyjskim ostrzale. Kamil Glik nie wytrzymał i zostawił mocny wpis
źródło: TVP.Info, wpolityce.pl
