Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres w czasie rozpoczętej w poniedziałek w Nowym Jorku konferencji przeglądowej stron Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej ostrzegł przed nadchodzącym zagrożeniem nuklearnym.
Szef ONZ nie ma złudzeń. Z takim zagrożeniem nie mieliśmy do czynienia od czasu zimnej wojny. Dodał, że konferencja odbywa się w krytycznym momencie dla wspólnego bezpieczeństwa i pokoju. Wspominał także o kryzysie klimatycznym i nierównościach społecznych, a także łamaniu praw człowieka.
Szef ONZ nie ma złudzeń
– A dzieje się to w czasie zagrożenia nuklearnego, jakiego nie widziano od czasów zimnej wojny – mówił szef ONZ.
– Początkowy okres po zimnej wojnie przyniósł nadzieję na pokój i świat uniknął samobójczego błędu, jakim byłby konflikt nuklearny, ale z upływem czasu ta nadzieja słabnie. Napięcia geopolityczne osiągają nowe szczyty. Rywalizacja bierze górę nad współpracą i współdziałaniem. Nieufność zastępuje dialog, a rozłam zastępuje rozbrojenie. Państwa szukają fałszywego bezpieczeństwa, gromadząc zapasy i wydając setki miliardów dolarów na broń zagłady, na którą nie ma miejsca na naszej planecie – przyznał polityk.
– Musimy wypełnić wszystkie zaległe zobowiązania zawarte w samym traktacie (NPT) i utrzymać go w stanie przydatności w tych trudnych czasach. Mamy wspólny obowiązek pozostawienia świata lepszym, bezpieczniejszym niż ten, który zastaliśmy. To jest ten moment, by sprostać temu podstawowemu testowi i raz na zawsze rozgonić chmury zagłady nuklearnej – podsumował Guterres.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Milionerzy”. Kłopotliwe pytanie. Gdzie założono zespół Depeche Mode?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Trochę nie wierzyłem…”. Rzecznik PiS o skeczu Neo-Nówki
źródło: tvp.info
