Mający ponad 670 tysięcy obserwatorów profil Konfederacji został zdjęty 5 stycznia z Facebooka. Wcześniej konto prawicowego ugrupowania miało poważnie ograniczane zasięgi.

Konfederacja postanowiła szybko działać i założyła nowy profil, który był tym razem związany z konfederackim kołem poselskim. Niestety również i to konto zostało usunięte.

Kolejne, trzecie konto założone przez ugrupowanie zostało dla niepoznaki nazwane „Partia, której nazwy nie wolno wymawiać”. Profil błyskawicznie zdobywał sympatyków, jednak na niewiele się to zdało. Po trzech dniach został wytropiony przez cenzorów Facebooka i również zablokowany.

Przypomnijmy, że profil Konfederacji został ocenzurowany za rzekome „złamanie regulaminu dot. informacji o COVID-19″.

Facebookowi bardzo nie podobały się posty związane z pandemią koronawirusa, lockdownami, obostrzeniami i szczepieniami.

Konfederaci twierdzą, że zarzuty te są nieprawdziwe, a Facebook łamie polskie prawo, jak również swój własny regulamin. Dodają, że wielokrotnie usiłowali skontaktować się z administracją portalu, co w praktyce graniczy z cudem.

Partia zapowiedziała zdecydowane działania i pozwanie Facebooka. Politycy zaprezentowali przy tym projekt ustawy o ochronie demokratycznej debaty publicznej w sieci.

Zobacz również: Poseł Kowal: Przetłumaczmy na zwykły język to, co powiedział Kaczyński

Przeczytaj również:  Witold Pilecki i Siostra Izabela. Dwa przykłady niezłomności charakteru na kartach dwóch książek

Zobacz również: Sondaż CBOS: Kolejna strata dla PiS, duży zysk KO. Jedynie cztery ugrupowania w Sejmie

źródło: Facebook.com, onet.pl, Twitter.com

(Visited 1 571 times, 1 visits today)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj