Jak poinformował asp. szt. Marcin Józwik z KPP w Łukowie (woj. lubelskie), policja bada, czy doszło do bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia dziecka, które urodziło się z bardzo dużą ilością alkoholu w organizmie.
Mundurowy przekazał, że w sobotę wieczorem otrzymano zgłoszenie o samochodzie, który znajdował się w rowie przy skrzyżowaniu dróg w Wojcieszkowie. Na miejscu znaleziono 31-letnią kobietę w ciąży. Tłumaczyła się, że jest właścicielką auta, jednak go nie prowadziła.
– Kobieta nie chciała powiedzieć, kto kierował jej samochodem w chwili zdarzenia – dodał Józwik.
Badanie alkomatem wykazało, że sprawczyni zamieszania miała ponad promil alkoholu w organizmie. Pogotowie zabrało kobietę do szpitala, a tam lekarze zdecydowali o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia. Niestety w organizmie dziecka stwierdzono bardzo dużą ilość alkoholu.
O całym zdarzeniu został powiadomiony Sąd Rodzinny w Łukowie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Bosak: „Będzie płacz i zgrzytanie zębów za kilkanaście lat”
źródło: PAP