Kilka dni temu lider PiS sprzeciwił się przedstawianiu Polaków w sztuce, jako współpracowników Hitlera. Powołał się na przykład filmu „Pokłosie” z 2012 roku. Wobec słów Kaczyńskiego nie pozostał obojętny aktor Maciej Stuhr, który zagrał jedną z głównych ról w wyżej wymienionym filmie.
Kaczyński skrytykował dzieło podczas pobytu w Sosnowcu na konwencji wyborczej PiS. Wyjaśnił, że latami odbierano Polakom status pierwszego narodu, który miał odwagę przeciwstawić się Hitlerowi.
– Walczyliśmy z nim bardzo zaciekle tu w kraju i na całym świecie, niemal na wszystkich frontach drugiej wojny światowej i przedstawić nas jako w istocie współpracowników Niemiec hitlerowskich, współpracowników Hitlera w szczególności w kontekście Holokaustu – mówił prezes PiS.
Kaczyński podkreślił, że za czasów poprzednich rządów istniał w Polsce tego typu scenariusz. Właśnie wtedy wymienił film „Pokłosie”.
– Mieliśmy filmy, książki, różnego rodzaju akcje, które w istocie wpisywały się w tę narrację, wpisywały się w sposób wyjątkowo wręcz intensywny — wyjaśnił prezes PiS.
Maciej Stuhr, który zagrał w tym filmie postać Józefa Kaliny, w zdecydowany sposób zareagował na słowa Kaczyńskiego. W tym celu zamieścił wpis na swoim Facebooku.
– Pan Prezes Kaczyński raczył coś wspomnieć o jednym z moich filmów. Ponieważ on i jego nowe elity mają kłopoty z przebrnięciem przez dzieła noblistów, ale za to chętnie czytają moje posty, więc spieszę z pomocą – napisał aktor.
źródło: facebook.com, wmeritum.pl