Marta Lempart oraz inne przedstawicielki Strajku Kobiet mogą być zaangażowane w trzy przestępstwa. Do informacji dotarł portal wPolityce.
Jak ustalił portal wPolityce 19 listopada Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo dotyczące ulicznych wydarzeń związanych ze Strajkiem Kobiet. Zadaniem śledczych będzie zbadanie, czy podczas protestów nie zostało złamane prawo.
Pierwszym przestępstwem miałoby być stworzenie zagrożenia epidemiologicznego w dobie pandemii koronawirusa. Zagrożenie zostało stworzone poprzez organizację wydarzeń masowych, tj. organizację Strajków Kobiet w wielu miejscach Polski.
Czytaj także: Strajk Kobiet: Policja użyła siły, Marta Lempart dostała gazem. „Kwik”
Drugim przestępstwem, którego będzie dotyczyło śledztwo, będą ataki na kościoły, do jakich dochodziło podczas protestów. Dokładniej chodzi o atak na konkretne grupy wyznaniowe oraz ich symbole. Trzecią kwestią jest atak na księży z powodu ich przynależności wyznaniowej.
Czytaj także: Polacy już zawsze będą musieli chodzić w maseczkach? Szokująca wypowiedź ministra zdrowia
Badana jest również sprawa wywiadu dla Radia ZET, w którym Marta Lempart zachęcała do atakowania kościołów oraz wyrażała poparcie dla aktów wandalizmu.
Źródło: wPolityce