Krzysztof Bosak zorganizował konferencję prasową dotyczącą nakładanych przez Unię Europejską podatków. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie obecność „gościa”, który zakłócił jej przebieg. Były minister spraw zagranicznych w rządzie PO-PSL Radosław Sikorski zjawił się u boku Krzysztofa Bosaka i Dobromira Sośnierza, by wygłaszać swoje kwestie.
Gdy kandydat Konfederacji na prezydenta próbował kontynuować swoje wystąpienie, Sikorski zbliżył się do mikrofonu i rozpoczął dyskusję na temat Unii Europejskiej. Jak nie trudno się domyśleć, były minister spraw zagranicznych bronił UE i nie pozwalał konserwatywnym politykom na swobodne wypowiedzi.
Bosak kilkukrotnie powtarzał, by Sikorski zachował dystans 2 metrów. Na nic zdały się jednak prośby. „Gość” konferencji uparcie tłumaczył:
— Wprowadzacie w błąd opinię publiczną. Kłamiecie na temat Unii Europejskiej i jej działalności. Takie działania polityków doprowadziły do Brexitu — mówił Sikorski.
Wbrew pozorom, to burzliwe w przebiegu spotkanie nie zakończyło się źle. Politycy pożegnali się z uśmiechem na ustach i życzyli sobie powodzenia.
https://www.facebook.com/SztabBosak2020/videos/854826041663806/
źródło: medianarodowe.com