Jak poinformowała PAP rzeczniczka partii Anna Maria Żukowska, okno w siedzibie SLD zostało ostrzelane z broni pneumatycznej. W oknie tym wisiał plakat kandydata Lewicy na prezydenta Roberta Biedronia.
— W poniedziałek mój asystent zdejmował z okna plakat Roberta Biedronia i zauważył, że pod spodem jest dziura. Okazało się, że jest ona wynikiem oddania strzału z broni pneumatycznej kaliber 4,5 mm — relacjonowała Anna Maria Żukowska.
Zobacz również: Donald Tusk narzeka na Twitterze: „Zła, skorumpowana i agresywna władza”
Posłanka dodała, że dziury w szybach są również w restauracji, która znajduje się pod oknami siedziby SLD. Podkreśliła, że to pewne, że ktoś celował do plakatów Biedronia.
— Policja poinformowała mnie, że wskazuje na to trajektoria lotu, że ktoś tak celował, ale trafił ciut poniżej — wyjaśniała lewicowa posłanka.
Okno w siedzibie SLD, gdzie znalazły się ślady po kuli, należy do biura poselskiego Anny Marii Żukowskiej.
— Doszło do uszkodzenia szyby, najprawdopodobniej na skutek strzału z broni pneumatycznej — przekazał mediom informację policjant Robert Szumiata.
źródło: wiadomosci.dziennik.pl