Restauracja Magdy Gessler otwarta pomimo zakazu: „Nikt mnie nie pytał”

Jedna z restauracji Magdy Gessler znajdująca się na Podhalu wznowiła swoją działalność pomimo obowiązujących restrykcji. Gwiazda TVN-u przyznała, że nie miała pojęcia o tej decyzji. Restauracja w Bukowinie Tatrzańskiej „Schronisko Smaków” postanowiła sprzeciwić się zakazom rządu i ponownie przyjmować klientów. Informacja o tym fakcie znalazła się na oficjalnym profilu na Facebooku.

— Długo debatowaliśmy, ale postanowione… #OTWIERAMY! Nie możemy patrzeć, jak na naszych oczach umiera wszystko, co kochamy. Kolejne obostrzenia rujnują gospodarstwa zarówno mieszkańców Podhala, jak i całej Polski. Niedługo po prostu nie będzie czego ratować! Dołączamy do Veta i jako jedna z największych restauracji na Podhalu dajemy sygnał pozostałym do zrobienia tego samego! — napisano na profilu restauracji. Magda Gessler, która obecnie nie przebywa w Polsce, szybko odniosła się do zamieszczonego komunikatu. Nie kryła swojego niezadowolenia i sprzeciwu wobec tego obwieszczenia.

— Ja jako Magda Gessler dowiedziałam się o tej decyzji z Toronto. Nikt mnie nie pytał o moją opinię w temacie otwierania restauracji. Nie zgadzam się z postanowieniem Łukasza Zadylaka franczyzobiorcy Schroniska Smaków prowadzonego przez spółkę Tatry Wysokie. Jest to jeszcze jedna jego samowola. Wszystkie decyzje biznesowe należą do Pana Zadylaka i to on za nie odpowiada. To jest duża restauracja ma ponad 300 miejsc siedzących, ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. Ja się pod tym nie podpisuje! — napisała znana restauratorka.

Zobacz również: Donald Tusk zdradził gdzie i kiedy się zaszczepi. Przy okazji zażartował: mogę się zaszczepić z Kaczyńskim

W dobie wprowadzonych obostrzeń i lockdownu branża gastronomiczna jest jedną z najbardziej poszkodowanych. Obowiązujący do końca stycznia zakaz otwierania restauracji wywołał kryzys wśród wielu przedsiębiorców. Jednak coraz większa liczba grup społecznych zaczyna się buntować i walczy o powrót do normalności. Przykładem jest ostatnie wystąpienie lidera „góralskiego veto” Sebastiana Pitonia, którego poparły rzesze przedsiębiorców żyjących w górach.

Zobacz również: Góralskie veto na znak protestu przeciw obostrzeniom: „Zakończymy to szaleństwo” [WIDEO]

źródło: plotek.pl