Radosław Sikorski nie ma ostatnio szczęścia. Jakiś czas temu dostał reprymendę od Beaty Szydło, gdy skrytykował Polskę. Podczas trwania debaty w Europarlamencie była premier w ostrych słowach przywołała polityka do porządku.
W dodatku ostatnio widziano go z ręką na temblaku na warszawskim Okęciu. Co się właściwie stało? Czy Radosław Sikorski uległ wypadkowi? Nie jest co prawda złamana, ale jej stan z pewnością będzie wymagał rehabilitacji.
Były szef MON Radosław Sikorski jest obecnie europosłem i „Fakt„ spotkał go na warszawskim lotnisku w towarzystwie europosłanki Róży Thun. Jego mina mówiła wszystko i świadczyła o niezadowoleniu z powodu wypadku.
Pierwsze co rzuciło się w oczy to usztywniona i niesprawna ręka polityka umieszczona w temblaku. Jak dowiadujemy się z gazety, europoseł prawdopodobnie zerwał sobie ścięgno w dłoni. Czyżby ten problem pojawił się po intensywnym treningu, którego podjął się polityk?
Radosław Sikorski niedawno pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem, na którym widać go ćwiczącego z hantlami. Polityk w ten sposób spalał świąteczne kalorie i pracował nad sylwetką. Już przed kilkoma laty były szef MON, został przyłapany na plaży w Juracie, kiedy podczas wielkiego upału robił brzuszki.
A teraz trzeba kalorie odpracować.???? pic.twitter.com/AfDH1Fe1Cx
— Radosław Sikorski MEP ???????????????? (@sikorskiradek) January 2, 2020
źródło: fakt.pl