Bronisław Komorowski odniósł się do wypowiedzi rzecznika rządu Piotra Müllera w kwestii wojny Ukrainy z Rosją.
– Może nie w tygodniach, ale przewiduję scenariusz wybuchu wojny również w Polsce w perspektywie kilku lat. Tak, przewiduję taki scenariusz – powiedział rzecznik Piotr Müller w programie „Rozmowa Piaseckiego”.
– To jest problem polskiej debaty. To znaczy: wszyscy uważają, że ta wojna, która toczy się kilkaset kilometrów od nas, to jest jakiś odległy temat i nie może dotyczyć Polski. Może dotyczyć Polski – dodał rzecznik, co zanotowała część mediów.
Były prezydent Bronisław Komorowski, który był gościem na antenie TVN 24 odpowiedział na pytanie, co by zrobił, gdyby usłyszał takie słowa w czasie pełnienia swojej funkcji.
– Uznałbym, że to mówi jakiś wariat, bo mówienie, że przewiduje, to znaczy, że jest jakoś pewien tego, że będzie wojna. Nie wiem, skąd ta pewność – powiedział były prezydent.
Komorowski o wojnie
Komorowski ocenił, że aktualnie Ukraina wygrywa tę wojnę, chociaż wciąż należy być przezornym.
– Rzadko się chyba na świecie zdarzało, nie wiem, czy w ogóle się zdarzało, że przegrane państwo rozpoczynało następną wojnę z całym światem, czyli w tym wypadku Rosja z NATO. Więc ja nie wiem, co pan Müller miał na myśli, ale wydaje mi się to jakąś intelektualną ekstrawagancją – mówił polityk. Dodał, że oczywiście nic nie jest jeszcze przesądzone.
– Wypowiedź pana Müllera raczej świadczyłaby o tym, że on jest pewien, że Rosja tę wojnę wygra z Ukrainą i dlatego będzie groźna, także dla Polski. Jeszcze raz powiem: myślę, że to jest jakaś intelektualna ekstrawagancja albo po prostu brak zdrowego rozsądku – zaznaczył były prezydent RP.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „W życiu bym się tego nie spodziewał”. Jackowski podał teren najbardziej zagrożony atakiem nuklearnym
źródło: TVN24 / Wprost