Przed budynkiem Sądu Okręgowego w Przemyślu doszło do tragedii. 53-letni mężczyzna oblał się łatwopalną substancją i podpalił. Natychmiast przewieziono go do szpitala. Zdarzenie miało miejsce 9 grudnia po godz. 7:30.
O szczegółach poinformowała komisarz Ewelina Wrona z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Podpalenie przed sądem
Szczęśliwie mężczyznę udało się uratować. Jego obrażenia nie okazały się poważne i nie zagrażają jego życiu.
– Mogę tylko potwierdzić, że miało miejsce takie zdarzenie. Mężczyzna został uratowany. Działała ochrona sądu – powiedziała Polsatnews.pl rzeczniczka Sądu Okręgowego w Przemyślu, sędzia Małgorzata Reizer.
Policja bada aktualnie okoliczności tej sprawy. 53-latek prawdopodobnie podpalił się, ponieważ nie podobała mu się opinia grupy specjalistów z Sądu Okręgowego w Przemyślu w związku z jednym procesem, który toczy się przed Sądem Rejonowym Łańcucie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zapłacimy za socjalizm? Artur Dziambor nie ma złudzeń. Dobrze nie będzie [WIDEO]
źródło: i.pl / wprost.pl