Jak informuje portal veto.media, doszło do niezwykle przykrego wydarzenia. Właściciel restauracji najprawdopodobniej nie wytrzymał psychicznie i powiesił się we własnym lokalu.
Mężczyzna wykupił, a następnie wyremontował pałac. W nim działała restauracja, która z powodu lockdownu musiała zostać zamknięta. Samobójcą jest Jarosław Gasik, 56-letni przedsiębiorca.
— W 2006 roku, Jarosław Gasik zakupił pałac Mycielskich na Opieszynie, który jakościowo nie był w zadowalającym stanie. Po przeprowadzonym remoncie, przedsiębiorca otworzył w odnowionym pałacu restaurację — informuje Veto.
Czytaj także: Anglik cwaniakował w pociągu do momentu, gdy wkroczyli Polacy. Potrzebowali zaledwie kilku sekund
— Wprowadzone obostrzenia z powodu COVID-19 okazały się dla Jarosława Gasika paskudne w skutkach. Muzyk i przedsiębiorca z racji problemów, wynikających z restrykcji odebrał sobie życie przez powieszenie — czytamy na stronie portalu.
Czytaj także: 4 osoby, które przyjęły szczepionkę na koronawirusa, dostały paraliżu twarzy
— Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morze łez i są takie osoby na myśl o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień. Ostatnie pożegnanie naszego kochanego SZEFA odbędzie się 14.12.2020r ( poniedziałek) Msza św w kościele św Ducha we Wrześni o godzinie 13:00, ceremonia pogrzebu na cmentarzu komunalnym o godzinie 14:15. Łączymy się w głębokim bólu z rodziną — napisał fanpage założonej przez Gasika restauracji.
Źródło: VETO/Facebook