Feministka prof. Magdalena Środa nie darzy PiS-u, jak również jego wyborców zbytnią sympatią. Po raz kolejny dała o tym znać w swoim najnowszym wpisie.
Profesor zaczęła swój post od pojawiających się dywagacji po stronie opozycji, które przemawiają za tym, że „PiS ma się sypać”, z racji zmagania się z wieloma problemami w ugrupowaniu.
Środa oceniła, że prawdziwe źródło konfliktu wcale nie tkwi w modelu ugrupowania, ale w narodzie.
– Znacząca jego część (ponad 30%) utożsamia się z autorytaryzmem, fundamentalizmem i marnym poziomem intelektualnym PiS. Nie brzydzi ich korupcja, fuszerka i kabaretowość rządzących. Bo to „swoje chłopy takie jak my” – napisała prof. Środa.
Jej zdaniem nawet usunięcie się w cień niektórych polityków, chociażby Kaczyńskiego, Suskiego, Kukiza, czy Witek, wcale nie przyczyni się do pomniejszenia grupy, gdzie ludzie przyciągną kolejnych „PiSopodobnych”.
– PiSowski wirus przechodzi z ojca na syna (głównie po linii patriarchalnej). Mimo zadowolenia, że potwór się sypie obawiam się, że wielu Polaków nie może żyć bez potworów… – skwitowała wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim.
Zobacz również: Potyczka Giertycha i Brauna na Twitterze: „Napisałbym spadaj moskiewski agencie”
Zobacz również: Najpotężniejsza broń w arsenale Putina. Jest się czego bać? [WIDEO]
Zewsząd słyszę pierwsze odgłosy radości spowodowanej tym, że PiS się sypie. Prezes nie daje rady utrzymać jedności, musi…
Opublikowany przez Magdalena Środa Piątek, 11 lutego 2022
źródło: Facebook.com
Pani prof. Środa znieważając znaczną część narodu przez przyrównanie wyborców PIS do,,zarazy,, sama siebie skompromitowała. Tytuł naukowy, niestety, nie
stanowi adekwatnego równoważnika dla kultury osobistej w przypadku Pani profesor. Wstyd!!!