Urząd Miasta Krakowa nie udziela odpowiedzi na pytanie w kwestii liczby osób zablokowanych na oficjalnym profilu miasta na Facebooku od początku roku. Jak donoszą mieszkańcy, do tego typu problemów doszło tuż po tym, jak prezydent Jacek Majchrowski udzielił 26 lutego br. wywiadu dla urzędowej telewizji. Nie dało się ukryć, że słowa włodarza miasta spotkały się z ogromną krytyką.
Podczas rozmowy prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zasugerował, że problem braku zieleni w mieście i jego zbyt duże betonowanie wymyśliła firma PR, co w rzeczywistości wynika z walki politycznej. Wywiad włodarza miasta nie spodobał się wielu osobom, co przyczyniło się do lawiny hejtu i licznych nieprzychylnych komentarzy publikowanych na oficjalnym profilu miasta Kraków na Facebooku.
Jak czytamy na portalu Onet, niezadowoleni mieszkańcy nie kryli tego, że ich wiadomości były usuwane, a oni sami po prostu blokowani.
Onet.pl 17 marca br. zwrócił się do urzędników, by dowiedzieć się, ile komentarzy ukryto lub usunięto, a ile osób docelowo zablokowano od początku 2021 r.
— Liczba interakcji pod postami na miejskich profilach sięga nawet kilkudziesięciu tysięcy w miesiącu. Z tego powodu nieprowadzone są statystyki dotyczących historii wpisów — oznajmił Onet Maciej Grzyb, który jest zastępcą wydziału komunikacji społecznej urzędu miasta Krakowa. Na kolejne pytania, w tym o to, ile osób zostało zablokowanych, urząd nie udzielił odpowiedzi.
Zobacz również: Korwin-Mikke atakuje ministra Czarnka: Idealny dla lewactwa
Źródło: dziennikzachodni.pl