Między Romanem Giertychem a Grzegorzem Braunem doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań na Twitterze. Przyczyną sporu okazała się decyzja Joe Bidena o wysyłce kolejnych żołnierzy do Europy Środkowo-Wschodniej.
Słowa przedstawiciela Konfederacji nie przypadły do gustu Romanowi Giertychowi, który szybko stracił cierpliwość.
Mecenas Roman Giertych podkreślił, jak dużą wagę ma postanowienie Joe Bidena o przesłaniu amerykańskich wojsk do Polski.
– Uważam, że decyzje Bidena o wysłaniu licznych wojsk do Polski to największa zmiana geopolityczna od 1989 roku. Byliśmy w NATO, ale nigdy nie było testu sojuszu. Joe Biden – przyjaciel Polski (i Tuska) nas nie zostawił w godzinę próby. Najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie – napisał Giertych.
Odpowiedź posła Konfederacji Grzegorza Brauna była krótka, jednak bardzo wymowna.
– Już głębiej się nie dało – przyznał.
Na to Roman Giertych odpisał w zdecydowany sposób.
– Napisałbym spadaj moskiewski agencie, gdybym nie wiedział żeś waćpan żaden agent tylko idiota zwyczajny jakich wielu u nas w historii było i pracujesz dla ruskich nie za żadne ruble tylko z głupoty wrodzonej i nieuleczalnej – odparł adwokat.
Już głębiej się nie dało 😉 https://t.co/K9U9pGEems
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) February 12, 2022
Napisałbym spadaj moskiewski agencie, gdybym nie wiedział żeś waćpan żaden agent tylko idiota zwyczajny jakich wielu u nas w historii było i pracujesz dla ruskich nie za żadne ruble tylko z głupoty wrodzonej i nieuleczalnej. https://t.co/tueTarIsHE
— Roman Giertych (@GiertychRoman) February 12, 2022
Zobacz również: W Krakowie pojawiła się ławka, która kosztowała… 228 tysięcy złotych [WIDEO]
Zobacz również: Amerykańscy żołnierze wpadli do jeziora Ełckiego. Interweniowała policja
źródło: Twitter.com